Życie jest cudem. Czasem los zabiera naszych najbliższy do nieba. Zdmuchuje świece życia. Gdy ból minie po utracie najbliższych w sercu pozostaje wspomnienie, które należy pielęgnować. Moimi dłońmi mogłam stworzyć kawałek historii Anny, która w przeszłości straciła osoby bliskie swojego serca. Portrety miały być delikatne, sentymentalne. Dlatego mamę i brata Ani zaczarowałam w anioły, które delikatnym dotykiem wspomnień otulają Jej serce. Szkic zostanie wykorzystany na tatuaż. Dziękuję Ci Aniu, że w tak prostu sposób mogłam wymalować na Twej twarzy uśmiech i radość ;)
Uważaj bo Twoje anioły czuwają nad Tobą z nieba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz