Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty?
Wiosna zbliża się do Nas duuuuuuuuużymi krokami. Z nią wiosenne barwy :) Pojawiły się u mnie zaczarowane kolorki.
O spójrzcie!!!Widzicie tego motyla? Ojej a tam kolejny! Zawróciły mi w głowie... czerwony, chabrowy, malinowy, nawet nieśmiało Cytrynek pokazuje się światu.
To nie wszystko. Widzicie jak mieni się w promieniach słońca? Tańczą wokół niej żółto-zielone barwy otulone złocistym blaskiem! Ważka! Zachwyca swoją prostotą i pięknem.
Gotowe na wiosenne barwy? Koniec z szaro-burą codziennością! Bunt! Zimo odchodź. W moim sercu już zakwita ogród twórczości :)
Piękne motyle, też nie mogę się doczekać aż trochę koloru pojawi się na ulicach :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzadowe i ten krój z pęknięciem na plecach. Super :)
OdpowiedzUsuńCudne motyle!
OdpowiedzUsuńJa sama ostatnio próbowałam robić wycięcia w ubraniach,. może zajrzysz?
http://kitty-hat.blogspot.com/search/label/DIY
Ostre cięcia + wiosenne barwy = kobiecy miks ;)
Usuń