czwartek, 28 sierpnia 2014

Twórcze szaleństwo

Halo! Żyje :) Mam się świetnie tzn. barwnie! Tworzę i maluje dla Was coraz więcej! Wiem, że mam straszne zaległości - ale czas pędzi jak szalony, niedawno był maj a tu już wrzesień puka do drzwi! Krótka relacja jak się mam! Zaczynamy :)

Na początku był maj - istne szaleństwo - malarskie! Głównym bohaterem majowych dni były mamuśki- szamotulskie mamy porzuciły swoje codzienne obowiązki, zrzuciły fartuszki, założyły szpilki i na czerwonym dywanie przemieniły się w gwiazdy! Tak oto świętowały to, że są moją inspiracją i najpiękniejszy kobietami na świecie. Dzięki tej imprezie mogłam zrealizować moją dziecięcą fascynację. Pamiętam gdy byłam mała i malowałam laurkę w szkole dla mamy z okazji jej święta, na pytanie zadane przez wychowawczynię - kogo malujesz Natalka? Odpowiedziała dumnie - Mamę, moja mama jest najpiękniejszą mamą na świecie! Taraaaaaaaaaaaa i proszę Państwa, ktoś wątpi w te słowa?? Oto najpiękniesze kobiety na świecie - Mamuśki - bez nich nie było by nas i barw miłości!


fot. Magda Prętka
















Dziękuję Magdzie P. za fotorelację i obecność w tym dniu, ponieważ uwielbiam jej słowo pisane, które jest przyjemne jak letni wiatr :)

Gdy emocje opadły... czas powrócić do codzienności, barwnej codzienności, dni mijają zawrotnie, a ja wieczorami tworzę i tworzę, przyszły wakacje a z nimi wakacyjne szaleństwo :)

wieczory spędzałam z motylami, motorami, przystojnymi brunetami, z zakochanymi parami, ikonami stylu i zapachu, które kusiły zmysłowymi barwami,  a nawet z % :P Moja wyobraźnia tworzyła barwy, które nie śniły wam się po nocach. 

Moi drodzy, żeby życie miało smaczek nie czarowałam tylko na tkaninach ubraniowych. Pod mój pędzel poszła drewniana szafa, stolik kosmetyczny, butelki, poduszki i kartki papieru. 




















Dla mnie to za mało. Pewnego słonecznego lipcowego popołudnia postanowiłam wymalować uśmiechy na dziecięcych twarzach! Co to był za dzień, co za zabawa! Dzięki Cafe Marzenie mogłam przeprowadzić warsztaty z artystycznego malowania twarzy. Wakacje to czas szaleństwa. Tak, więc szalałam na małych buziach. Przeniosłam się razem z moimi modelami do świata baśni i krainy fantazji. Spotkałam pirata, kościotrupa, kota, psa, Spidermana, motyla, kucyka i milion uśmiechów!


fot. Magda Konieczna

więcej znajdziecie na

http://szamotuly.naszemiasto.pl/artykul/kolorki-kaplonki-rozjasnily-dzieciece-twarze-foto,2374854,gal,t,id,tm.html#9d91fc141a24d781,1,3,5

http://www.szamo.info/Kolorki-Kap%C5%82onki-czaruj%C4%85-barwami-na-dzieci%C4%99cych-buziach-FOTO-5325ar.aspx




fot. Tomasz Kotus














 Nadszedł sierpień a z nim? Poszukiwanie przygód! Upragnione lenistwo. Ogromny łyk inspiracji! Taniec z falami :) Reszta wrażeń to moja słodka tajemnica, więc ciiiiiiiicho szaaaa i ani słowa więcej :) Kropka!







Czary mary i mamy koniec sierpnia! W głowie pomysłów sto, czas działać. To co!? Zamykam oczy, głęboki oddech, na twarzy maluje się delikatny uśmiech a przed oczami pojawiają się kolorowe plamki, które skaczą i tańczą po tkaninie... 

Dobranoc... a ja maluje, maluje.... cisza ogarnia mnie..

Ciao!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz